https://dziennik.vulcan.edu.pl/szk/

Proces aktualizacji konta w dzienniku UONET+ obejmuje 3 kroki.

Krok 1: Uczeń i Rodzic logują się do Dziennika (wybierająć opcję "Logowanie przez zmianą").
Krok 2: Uczeń i Rodzic potwierdzają dane, wpisując ostatnie 4 cyfry numeru PESEL Ucznia.
Krok 3: Uczeń i Rodzic wybierają typ konta (konto zwykłe lub konto eduVULCAN).
IX Parada smoków 2009
Artykuł zmodyfikowano dn. 05.06.2021 r. | autor: 2009


Tematem IX Wielkiej Parady Smoków, która odbyła się w dniach 6-7 czerwca 2009 w Krakowie było Poszukiwanie Przodków. Teatr Groteska, wspólnie z zaangażowanymi w projekt dziećmi i młodzieżą stworzą drzewo genealogiczne Smoka Wawelskiego, sięgające wielu pokoleń wstecz. Co roku zaskakuje pomysłowość uczestników konkursu na najoryginalniejszego Smoka Parady. Wśród smoków były okazy nawet kilkunastometrowej długości. Jedne wesołe i przyjazne, inne dość groźnie. Większość wyglądała jak przybysze z innych planet. Smoki prowadzone przez dzieci z przedszkoli i szkół, zostały zrobione z papieru, tkanin, plastikowych butelek, folii i płyt CD. Przemarsz kosmicznych stworów obserwowały tłumy widzów zgromadzonych wokół krakowskiego Rynku.

Również nasza szkoła wzięła udział w tej ogromnej imprezie plenerowej, gdzie w IX Wielkiej Paradzie Smoków – W Poszukiwaniu Przodków byliśmy reprezentowani przez mamę Smoka Wawelskiego – Smoczycę Matyldę.


Smoczyca bardzo się podobała jej wdzięk został doceniony przez jury konkursu.
Matylda zajęła III miejsce w konkursie


Smoka wykonali uczniowie Gimnazjum ZS w Brodłach, przy pomocy nauczycieli. Prace nad budową smoka trwały od początku maja i pochłonęły wiele godzin pracy. Smok nie powstałby bez zaangażowania wielu uczniów, nauczycieli, pracowników oraz dyrekcji szkoły, którzy dostarczali potrzebnych materiałów. Smoczych Matylda ma 8m długości, 1,60m szerokości i ok. 3m. wysokości. Do tej pory Smoczycę Matyldę mogliśmy podziwiać na wystawie Smoczych Portretów w Galerii Krakowskiej, 6 czerwca wszyscy będą mogli zobaczyć mamę Smoka Wawelskiego w całej okazałości na Krakowskim Rynku.

Krótka charakterystyka naszej smoczych:

SMOCZYCA MATYLDA - Rodowita mieszkanka Skałek Gaudynowskich w Brodłach, które zamieszkuje od ok. 1500 lat, ze względu na łagodny klimat, czystokrystaliczne źródła i obfitość lasów.
Jak każda prawdziwa smoczyca, Matylda jest miłośniczką klejnotów i świecidełek, które namiętnie zbiera po okolicy i gromadzi w zakamarkach Skałek Gaudynowskich. Jak każda kobieta uwielbia również często zmieniać swoją garderobę i kiedy w końcu stwierdza: "Nie mam co na siebie włożyć!", po prostu zrzuca skórę i wymienia na inny kolor (nawet 3 razy w roku). Hołdując starosmoczej maksymie: "Łakomstwo gorsze bywa od kopii rycerza", od lat utrzymuje nienaganną sylwetkę, chętnie uczestnicząc w szkolnym aerobiku.
Matylda jest smoczycą wszechstronnie wykształconą, mającą nadzwyczajne zdolności językowe. Oprócz smoczego języka biegle włada ludzką mową w trzech głównych językach UE: francuskim, angielskim, niemieckim i ... łaciną, które szlifuje pod czujnym okiem pedagogów tutejszej szkoły. Ponadto uwielbia różnego rodzaju zagadki i gry językowe, jednak nie znalazł się jeszcze nikt, kto wygrałby z nią w tej dyscyplinie. Najczęściej grywa ze swoim ojcem Żegotkiem, w czasie spotkań przy "popołudniowej żabie".
Mama Smoczyca kocha dzieci. Po wypuszczeniu z gniazda swoich smoczków, marzyła o gromadce wnuków. Ale ponieważ jeszcze się ich nie doczekała, na razie wszystkie instynkty przelała na dzieci miejscowej szkoły. Często służy śpiochom jako ekspresowy środek transportu do szkoły. A dzięki swoim magicznym zdolnościom, ratuje również nieuków przed klasówką i odpytywaniem. Matylda jest jedną z nielicznych smoczyc, która żyje w zgodzie i harmonii z mieszkańcami Brodeł, zajmującymi się m.in. garncarstwem. Zawsze służy im swoim ogniem do wypalania garnków. Wszyscy cenią jej obfity i jasny ogień, który ma nadzwyczajne właściwości utwardzające, dzięki czemu brodelskie garnki i donice nigdy nie pękają.